poniedziałek, 31 marca 2014

Nie czuje się dobrze. Nie wiem czemu . Każdy ciągle krzyczy. NIe wiadomo dlaczego. To wszystko jakieś pojebane , nie sądzisz?Siedzę pale i w tle leci rap. Coś pięknego. Nie mam siły. Nie mam weny, nic. Na nic nie mam ochoty. Cięzko mi. Głowa mnie boli od paru dni , nie wiem dlaczego. Z kotkem dobrze , ale.. boje sie o to co będzie. Przepraszam , że notki są tak krótkie , ale nawet nie mam ochoty nic pisac. Z mamą się kłocę. Mój brat znowu upada i pakuje się znów w to samo gówno. Mam nadzieje , że zobaczy wcześniej co zle robi. Miejmy nadzieje. Eh. Ja lece. Musze się jeszcze wykąpać . Dobranoc . ;)

niedziela, 30 marca 2014


Dziś dzień nie był zły. widziałam się ze skarbem . W sumie spędziłyśmy razem cały dzień , z czego się ciesze. Nie czuje się dobrze . Głowa mnie boli. Pale sobie fajeczke i zaraz spadam spać . Nie bedę pisać nic ciekawego dziś bo nie mam siły. Dobranoc . ;)

piątek, 28 marca 2014



Boże jest cudownie. Jestem tak szczęśliwa. Chce tego szczęścia codziennie. Dziś od tygodnia pierwszy raz przytuliłąm swojego skarba. Najelpsza po prostu. Tak bardzo ją kocham , że aż czasami mnie to dziwi. Chce z nią być jak najdłużej. Jutro znów się widzimy ,. nareszcie . Tak bardzo tęsknie . Jest cudownie. Kocham <3 

Tududu

Przeżywam znów kolejny szok. Moje oczy są szklane gdy coś się dzieje . Nic nie robię , siedzę i patrzę się w przestrzeń. Coś czego nie da się wytłumaczyć. Uczucie totalnej pustki, wielkie rozczarowanie. Przechodzą cię dreszcze nawet nie wiesz ddlaczego. Cale ciało ci drży a oczy się nawet nie mroza .. Zaczyna się coraz bardziej trzasc. Strach pożera cię od środka a ty ni nie możesz zrobić tylko siedzisz i milczysz że łzami w oczach..

czwartek, 27 marca 2014

Kolejny dzień

Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych. Było fajnie. I o dziwo miałam dobry humor. Że skarbem jest dobrze co mnie bardzo cieszy. Już jutro się z nią zobaczę , tego potrzebuje . Nawet nie wyobraźnię sobie jak mocno ją kocham. Jak bardzo zmieniło się moje życie odkad ją poznałam.

Dzisiejsze  plany zmieniły się o wie bardziej niż myślałam. Rozmawiałam z moja przyjaciółka. Już niedługo pokaże jej jak bardzo mi na niej zależy . Postanowiliśmy iść do kina. Jakiś film dokumentalny. Powiem szczerze świetnie był nakręcony lecz akcje bym inaczej nakręciła. Gyula wróciłam do domu rozmawiałam z moja dziewczyna . Brakowało mi jej głosu. Później rozlaczylysmy się na chwilę i rozmawiałam z natalka. A później znów zadzwoniłam do niej by powiedziec kocham cię i dobranoc . Na dziś tyle. Jestem zmęczona . Napisze jutro może z dwie notki. Dobranoc

środa, 26 marca 2014



Rozpierdala mnie . Nie mam siły. Kurwa moja własna dziewczyna mi nie  to ufa. Znowu jest to samo. Brak zaufania . Kurwa . Związek bez zaufania nie ma przyszłości. A ja chce mieć tą przyszłość. Rozpierdala mnie. Od trzech dni są same kłótnie. Teraz jest kolejna. Trzęsie mnie. NIech te kłótnie sie skończą ........... Nie mogę nikomu nic powiedzieć , nie mogę się do nikogo przytulić . Super , lepiej siedzieć i kurwa ryczeć w poduszkę . Już nie wiem co mam robić by ona była szcześliwa. Mam się z nikim nie spotykać ?! kurwa juz nie wiem . NIe wiem . Odpadam , wymiękam .

wtorek, 25 marca 2014

I znów nie czuje się dobrze. Znów wszystko się jebie , a tak naprawdę wszystko jest jak było. W mojej głowie wszystko się zmienia. Wszystko. Znów dopadł mnie brak humoru. Nie mam siły na nic. Siedzę w łóżku i nic mi nie idzie . Chce uśmiechu , chce kurwa być szczęśliwa. Nie daje sobie rady. Po prostu upadam..
Dziś zły dzień , bez totalnego humoru. Cały dzień leci muzyka w tle , a u mnie myśli . Same złe myśli.  Wróciłam , ze szkoły poszłam na zjebany angielski ,a pozniej wróciłam do domu. Postanowiłam zacząć ćwiczyć . Zaczełam chodzić na basen. Dziś pierwszy dzień , rower tez daje znać . Moje nogi jutro ledwo będą chodzić . No cóż, nic nie poradzę . Dobranoc

poniedziałek, 24 marca 2014

czwarty wpis:dziwny początek

Dziwnie się czuje. NApisała do mnie gdyby nigdy nic. Chce się spotkać. Czuje ,że nie powinnam. Wiem ,że moja dziewczyna by tego nie chciała. Sama nie wiem czy chce. Boję się spotkać,cholerę się boję się,że coś może się wydarzyć. Siedzę teraz na matematyce słucham zajmująCej muzyki i jedyne co chce to położyć się do łóżka ,włączyć muzykę na full i płakać. Nic więcej.
Nie wiem czy dobrze robię ale wiem że nie powinnam przyjąć kolejnej szansy. To jest zbyt ciężkie bym mogła to przeżyć po raz kolejny.. 
Nie czuje się dobrze ani psychicznie ani fizycznie. Wiem że,że powinnAm być z moja dziewczyna ale z drugiej strony mam pewne wątpliwości.  Chce większej bliskości a wydaje mi się dobrze,że nie potrafi mi tego dać. Boję się tego wszystkiego. Upadam...

niedziela, 23 marca 2014

Trzeci wpis:zły dzień

Dzień dziś powiem szczerze ,dziwny. Teraz czuje się w miarę okej. Dopiero dzis zrozumiałam , że ciężko było by mi się rozstać z moja dziewczyna .. Tęsknię za nią w każdej chwili. Ciężko mi bez niej gdy jej nie ma. Kocham ją. Najbardziej. Nie chce jej stracić. Po mimo wszystko co było wiem że jestem z.odpowiednia osoba . Brakuje mi w pewnych chwilą tej szczególnej bliskości ,ale to.nie zmienia faktu , że chce z nią być.
Dzień ogólnie minął szybko. Zrobiliśmy z zdjęcia że znajomymi,ale ciągle mój brak humoru brał uwagę nad nia. Nie chciałam tego ale wiedział ,że wkońcu się to stanie. Zaraz będę gadać z natalka . Pada po prostu na ryj. Beznadziejna niedziela... Dobranoc.

sobota, 22 marca 2014

Drugi wpis:początek


http://www.youtube.com/watch?v=RUSot32DNPc


Rozpierdala mnie . Dlaczego ludzie sa tak nie tolerancyjni ? nie rozumiem tego. Nie rozumiem jak człowiek może być tak beszczelny by pytać się o moje życie prywatne. 



Dziś dzień nie był zły. Humoru nie miałam idealnego , lecz to nie zmienia faktu , że moi znajomi są cudowni i choć troche da się przy nich zapomnieć . Czasami mam ochotę uciec stąd i zobaczyć czy ktoś kurwa by się martwił. psychika mi powoli siada. Mam ochotę położyć się na łóżku i jak małe dziecko zacząć płakać . Wziąć tą żyletkę i zrobić ten krok . Krok za daleko, krok w pustą przestrzeń. Próbuje uciec myślami , ale nie potrafię . Martwie sie o wszystko . O każdy jebany moment. Wiesz , że to nie realne , ale kurwa nie daje rady. Tęsknie za nią .

Pierwszy wpis:Coś o mnie.


http://www.youtube.com/watch?v=9dK9A1DFcFg

Cześć. Nazywam się Paulina. Mam 16 lat. Jestem biseksualna . Mam dziewczynę . Mam wiele kompleksów jak wiele dziewczyn w moim wieku. Ważę 83 kg, jest mi z tym cholernie źle. Jakiś rok temu ważyłam ok. 100kg. Schudłam ,ale nadal nie czuje się dobrze. Zakładam tego bloga by móc odreagować . By móc wkroczyć w świat , którego nikt nie zauważy. Wiem , że nie wiele osób będzie go czytać ale robie to dla siebie , nie dla kogoś . Jestem bardzo wrażliwą osobą , nie potrafię się pogodzić z odejściem kogoś bliskiego. Mieszkam z rodzeństwem , na weekendy tylko chodzę do mamy .