Jest cudownie. Najlepsze momenty z tych wakacji. Spotkalam sie z osoba, z ktora rozmawialam bardzo dlugi czas i nareszcie sie zobaczylysmy. Od tazu jak ja zobaczylam wiedziedzialam, ze to ona. Przytulilysmy sie jakbysmy sie nie widzialy dlugi czas. Bylo zajebiscie. Na poczatku strasznie sie denerwowalam. Nie moglam sobie ooradzic z emocjami, ale czulam sie przy niej luzno. Wlasnie od niej wracam. Bylo zajebiscie. Nie zaluje tego spotkanie. Ciesze sie ze tak to sie potoczylo. Jak mija ten czas? Zajebiscie. Zapomnialam o tym zajebanym mielcu. Mysle o tym co jest tu. Odchudzam sie, cwicze, inaczej jem. Nie mysle o nikim w jakis wyjatkowy sposob. Co mnie oczywiscie cieszy. Pjona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz