niedziela, 26 lutego 2017

Wszystko obraca się w czasie nieokreślonym...

Witaj Najdroższa. Od czego mam zacząć? Podpowiesz mi?
Potrzebuje Cię, potrzebuje Cię tu i teraz. Nie wiem co mam robić, w którą stronę iść. Każda decyzja wydaje się być nie do podjęcia. Nie mam odpowiedniego poglądu na to wszystko, chyba jednak nie jestem stabilna emocjonalnie.
Stało się coś przed czym broniłam się od września. Wiedziałam od początku, że ta znajomość nie jest zwykła. Na pierwszym spotkaniu wiedziałam,że zmieni się wszystko, zmienią się uczą.
Czy to było mi pisane? Ile mogę siebie jeszzcze oszukiwać?Nie wiem co się teraz dzieje. Jest jak coś czego nie umiem wyjasnić, każdego dnia zastanawiam się jak to możliwe, że drugi człowiek potrafi tak działać. Gdy jest obok wszystko się zmienia, nie ma nic wokół, nie ma ludzi. Przyciąga mnie niesamowicie, nie mogę pojąć dlaczego. Jak ideał, osoba na którą czekałam całe życie.
Wiesz jak to jest jak coś masz na wyciągniecie ręki? siedzisz na przeciwko, a nie możesz w żaden sposób tego mieć, mimo że pragniesz tego i leży obok. Mimo,że jest tyle możliwości, ja tej osoby mieć nie mogę.
przy niej wszystko staje się jakieś wyjątkowe, magia. Za każdym razem jak wychodzi, boje się że wiecej jej nie zobacze. Jest w niej tajemnica, coś czego człowiek nie potrafi zobaczyć. Na drugi dzień, co ja pierdole. Moment minie gdy wyjdzie i zastanawiasz się czy rzeczywiscie to się działo, czy naprawdę siedziała na przeciwko i trzymała dłoń na twojej nodze, czy na prawdę muskała Cię ustami. Jej pocałunki są jak coś perfekcyjnego, każdego dnia pragnę ich wiecej, ciągle mi mało.
Chaos się z tego z robił, chyba mam tyle myśli w głowie i uczuć , że nie potrafię nic sensownego powiedzieć.
Musze to ogarnąć, swoje uczucia do niej. Jak dojde do jakiegoś racjonalnego wyjścia dam ci znać.
Kocham Cię najmocniej, wróć już.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz