Dobrze wiesz , że jesteś dla mnie kimś ważnym w moim życiu i chciał bym żebyś wiedziała że zawsze możesz na mnie liczy . Nie ważne która godzina nie ważne czy to dzień czy noc . Zawsze ci pomogę a przynajmniej spróbuje . Bardzo chciałbym cię przytulić jak jest ci smutno ale pierdolona odległość . Ale te kilometry m one tego nie spierdolą . I wiesz .. z dnia na dzień jesteś dla mnie ważniejsza . I ta akcja z rodzicami że ten Internet na godzinę , ja nie wytrzymam bez ciebie . Całymi dniami o tobie myślę , wszędzie widzę Ciebie . Mam chyba wszystkie twoje zdjęcia na telefonie . Mam cię na tapecie mam cie na wygaszaczu . Zawsze jak kładę się spać patrzę na twoje zdjęcie i mówię „dobranoc” . Może i to nie normalne co ja robie , nie wiem ale ja chce być przy tobie
czwartek, 24 kwietnia 2014
Dobrze wiesz , że jesteś dla mnie kimś ważnym w moim życiu i chciał bym żebyś wiedziała że zawsze możesz na mnie liczy . Nie ważne która godzina nie ważne czy to dzień czy noc . Zawsze ci pomogę a przynajmniej spróbuje . Bardzo chciałbym cię przytulić jak jest ci smutno ale pierdolona odległość . Ale te kilometry m one tego nie spierdolą . I wiesz .. z dnia na dzień jesteś dla mnie ważniejsza . I ta akcja z rodzicami że ten Internet na godzinę , ja nie wytrzymam bez ciebie . Całymi dniami o tobie myślę , wszędzie widzę Ciebie . Mam chyba wszystkie twoje zdjęcia na telefonie . Mam cię na tapecie mam cie na wygaszaczu . Zawsze jak kładę się spać patrzę na twoje zdjęcie i mówię „dobranoc” . Może i to nie normalne co ja robie , nie wiem ale ja chce być przy tobie
środa, 23 kwietnia 2014
wtorek, 15 kwietnia 2014
poniedziałek, 14 kwietnia 2014
Dawno mnie tu nie było , nawet nie wiem dlaczego. Wszystko jakoś dziwnie wyszło. Moje życie zmienia się z dnia na dzień i sama nie wiem czy na lepsze. Chciałabym , żeby to wszystko się inaczej toczyło, napewno nie tak jak jest teraz. Nie wiem dlaczego , ostatnio tracę ochotę na wszystko. Na spotykanie się ze znajomymi czy nawet z własną dziewczyną . Ciągle mi smutno , a co najgorsze humor psuje mi się jak tylko o czymś złym pomyśle. Boje się szkoły , stresuje się testami. Do egzaminów zostało 9 dni. Chciałabym napisać je jak najlepiej , ale wiem , że przez to , że zawaliłam gimnazjum będzie mi ciężko. Chciałabym , żeby to wszystko się inaczej potoczyło. Weny również nie mam , co mnie boli. Chociaż już sama nie wiem czy to jest brak weny , czy po prostu lenistwo , któremu nie umiem zaprzeczyć. Mam wielki problem , ze swoim ciałem . Jednym słowem , nienawidzę go. Chce coś zmienić , nie potrafie. Nie wiem czemu ale to jest beznadziejne. No cóż narazie może tyle .
czwartek, 10 kwietnia 2014
Coś coś coś. Brak weny
Dobry. Nie jest źle. Siedzę sobie na zastępstwie. Martwię się o skarba .
Zaczęłam czytać niesamowitą książkę. Polecam każdemu. "motylki" dobra nic nie będę już pisać.
poniedziałek, 7 kwietnia 2014
Pól na pól
I dziś cos we mnie peklo. Taka nitka na której trzymałam się długo , ale dziś nie wytrzymałam. Po prostu wymieklam . Rodzeństwo mnie dobilo , ale moja cudowną przyjaciółka potrafiła trzeci mi łzy i że mną porozmawiać. Później spotkałam się z moim skarbem , dzięki któremu zapomniała choć na chwilę co się dzieje. Dziękuje.
niedziela, 6 kwietnia 2014
Coś innego..
sobota, 5 kwietnia 2014
I CO ? I GÓWNO.
Czasami chciałabym być sama bez nikogo , iść gdzieś, gdzie nikt mnie nie znajdzie. Wyłączyć telefon i mieć wyjebane na cały świat, zapomnieć o codzienności. Chciałabym wrócić do czasu , gdy nie miałąm nikogo. Byłam sama . Nie wiem w co ja popadam , ale to staje się to coraz dziwniejsze.
Nagle pada wszystko , wszystkie myśli , humor przestaje być taki jak był. Myśle tylko o jednym , a to czasami mnie przeraża.
Chce być inna , bardziej odważna , ale kurwa już nie potrafię . Nie wiem czy to przez to co wydarzyło się w moim cholernym życiu , czy przez co innego. Nie wiem , ale mam nadzieje , że to się zmieni.
Boje się nowej szkoły , boje się tego tak cholernie. Boje się , że się tam nie odnajdę , że strace wszystko nad czym tak długo pracowałam. Chce przestać się bać, kurwa..
piątek, 4 kwietnia 2014
Dobra ja zmykam , bo padam . :xxx dobranoc .
czwartek, 3 kwietnia 2014
http://www.youtube.com/watch?v=450p7goxZqg <---nutka w tle.
Tak sobie myślę . Zastanawiam się nad wszystkim i nad niczym . Moje życie staje się dziwne. Pewnych chwil totalnie nie rozumiem. Nie potrafie ogarnąc swoich uczuć i emocji. Coraz bardziej mnie przytłaczają, a zazdrość zżera mnie od środka. Nie wiem dlaczego tak bardzo jestem o nią zazdrosna. Wiem , że mnie nie zdradzi , a jednak gdy słyszę kochanie do innej dziewczyny z jej ust to mnie rozpierdala .. Nie potrafie się opanować i wtedy nic nie mówi , albo odzywam się chamsko. Nie chce by ona tego widziała , że boli mnie to. Ale przeżyłam już raz taką sytuacje i nie chce powtórki... nie chce. Boję się o to , że ona mnie zdradzi. Tego się najbardziej boje... dobra koniec tych wypocin na dziś . Zmykam .
Zapraszam na mojego bloga ;))
I znów to samo ..
Poczatek dnia. Szybki makijaz ,dwa buchy . Wychodze. Ide szybkim krokiem do tego gowna,do ktorego musze chodzic codziennie i siedziec tam po pare godzin. N kazdej lekcji i slucham muzyki , mysle o zwyklych i niezwyklych rzeczach. Moje oczy w pelni napewniaja sie bardzo jasnymi iskrami , przez ktore moje oczy robia sie slabe. Juz nie sa wesole . Zazdrosc zrzera mnie od srodka. Klade glowe i probuje zapomniec. Wychodze ze szkole , zakladam sluchawki . Rap na full . I szybkim krokiem ide do donu. Otwieram drzwi , jestem sama. Wlaczam muzyke klade sie do lozka i placze a pozniej gdyby nigdy nic wychodze do znJomyh i udaje ze jest zajebiscie. Zajebista codziennosc..







