niedziela, 21 września 2014

ZMIANA?

I co ja mam z tego? Nic nie czuje, kurwa. ****** pomóż mi, co ja mam robic? Jak nie ma nikogo to nie ma , a jak kurwa jest jedna osoba to się wszyscy zbierają. Nie chce byc bezuczuciowa, to głupie. Rozumiesz o co mi chodzi? To wszystko jest jakieś pokręcone, gubię się nawet we własnych myślach. Dlaczego to wszystko jest takie nie zrozumiałe? Przecież ty wiesz, powiedz mi , proszę bo się wykończę. Dokąd mam iść? Z kim mam być? co mam czuć? Nie wiem, gubię się, pomóż.. 
Siedzę znów ze smutnymi oczami, nawet łzy mi nie spływają, czuje się taka bezsilna. Nie wiem co mam robić, z kim wychodzić, nie mam pasji. 
Musze się wziąść za siebie, fizycznie i psychicznie. Pomożesz mi? Zawsze pomagałaś, a teraz co , zostawisz mnie? POTRZEBUJE CIĘ. 
jest 21:32 a ja siedzę i nie wiem co mam ze sobą zrobić, pale kolejną fajkę, która już w ogóle nie pomaga. Chodzę na spacery z muzyką, też nic. To co ja mam robić? Siedzieć i czekać, aż wszystko wróci do normalności? 
Kurwa, oczekuje od kogoś miłości czy czego kolwiek związanego z tym uczuciem, a sama nie potrafię
 tego dać w zamian. Co ze mnie za człowiek? POWIEDZMY SZCZERZE NIJAKI. 



   Pomóż mi, 
   ja upadam,
widzisz?
staczam się, 
na samo dno, 
co się ze mną dzieje? 
moje oczy się czerwienią, 
a ja nic nie mogę zrobić, 
boje się, 
złap mnie za rękę
i
przytul, 
przepraszam





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz